...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...

Teresa

Dziewczyny mam prośbę . Niedługo będę rodzić w szpitalu w Głogowie.Proszę o informacje jak wyglądają badania po urodzeniu dziecka w Głogowie. Bo to co słyszałam to dla mnie horror. Słyszałam, że podczas obchodu wszystkie pacjentki mają obowiązek podnieść kołdry i cała grupa lekarzy zagląda międy nogi każdej z pacjentek . A takie obchody są ponoć dwa razy dziennie. Według mnie takie publiczne badanie jest upokarzające. Napiszcie czy to prawda. A jak wygląda badanie przed wypisem. Pozdrawiam wszystkie przestraszone.

Cleopatra

na obchodzie nie wyglada to tak strasznie jak piszesz ... owszem trzeba podniesc kaldre i kozszule do gory aby lekarz ordynator lub dyrzurujacy lekarz mogl zbadac brzuch i ocenic "wypyw" krwi przy obkurczasniu macicy...obchod jest dwa razu dzinnie to prawda ... raz czy dwa razy idzie sie na badanie w ciagu pobytu do zabiegowego gdzie tam bada polozna i przemywa krocze...a przynamniej zadnego badania wience nie milam przed wypisem jedynie to podczas obchodu...

Teresa

Cleopatra. jeszcze jedno. Lekarz podczas obchodu ogląda tylko brzuch? Czy też to co poniżej. Co w tym czasie robią inni lekarze z obchodu. Też oglądają?

Agu

Teresa ja za dokładnie 2 mies mam termin porodu czyli na 11 pazdziernika. Nigdy wczesniej nie rodziałam i tez sie troche boje ale myśle ze grunt to zachowanie spokoju. Nie ma co wczesniej panikowac. Słyszałam ze warunki w naszym szpitalu sie poprawiają i wcale nie jest az tak źle. Zapewne pobyt na oddziale polozniczym nie bedzie nalezał to najprzyjmniejszych ale każda z nas musi to przejsc. To zaledwie 3, 4 dni Wesoly

basia-ros

ja rodzilam ponad 3 miesiace temu u nas w szpitalu i to jest tak zazwyczaj lekarze ogladaja tylko brzuch.a polozna oglada rane jezeli kobitka rodzaca byla nacieta.obchod wyglada mniej wiecej tak podchodzi lekarz pyta jak pani sie czuje itp.a reszta stoi i oglada sobie sufit:) Wesoly

sciany lub patrzy na pacjetki.to nie jest takie straszne da sie przezyc:) Wesoly

Cleopatra

lekarz bada brzuch naciskajac na niego i widzi tylko czy podczas ucisku czy wylatuje wtedy krew czyli czy dobrze sie organizm oczyszcza... nie est to takie starsze ... zreszta lekarze nawet faceci nie patrza na to z mysla " o aka fana pipka" oni jzu sie tyle naogladali,z e dla nich to naturlany i normalny widok choc mzoe nie kazda czuc sie w konfotowej sutyaci w takij chwili... to ednak nie ma sie czego bac... wszytko odbywa sie przyna,mniej u mnie w mile i sympatyczne atmosferze...

alicja

Teresa

Cleopatra. Piszesz, że lekarz naciska brzuch i patrzy czy wylatuje krew. Czyli jak rozumien jestem wtedy nago a on zagląda właśnie tam. No bo którędy miałaby wylatywać krew Czy dobrze rozumiem. Wydaje mi się , że starasz się nie przestraszyć mnie i dlatego piszesz tak oględnie. A ja chciała bym żabyś napisła wprost jak to wygląda. Wolę wiedzieć wcześniej jak jest naprawdę.

Cleopatra

wygląda to tak o
dchylasz kołdrę do polowy ud , kolana masz zgięte i lekko rozchylone...
miedzy nogami masz podkład, na kory wylatuje cala wydzielina
podnosisz również koszule lekko gdzieś do pępka i doktor badaniem palpitacyjnym znaczy dotykowo uciska macice w kliku miejscach patrząc na podkład widzi czy i co wypływa trwa to dosłownie chwile reszta ekipy lekarskiej i położniczej nawet nie zagląda...
musi tak robić bo widzi czy sie wszytko ładnie oczyszcza czy nie ma zatorów itd

ma nadzieje, ze udało mi sie to przedstawić na tyle jasno,ze naprawde nie ma sie czego bać to nie jest to ani starsze ani bolesne Mruga

Przy porodzie będzie kilka osób zaglądało ci centralnie w krocze i tak samo jak wtedy tak samo jak podczas badania będziesz mila to centralnie w ..... Wesoly

kate

Teresa czy ty nie przesadzasz z tą paniką?? w każdym szpitalu muszą cię pooglądać po porodzie, ponaciskać brzuch i obejrzeć krocze (czyli "to co poniżej", jak piszesz. Rodziłam w gło dwa lata temu i lada tydzień będę rodzić znów i nie jadę nigdzie indziej, chcę w gło. Żaden tabun lekarzy nie zaglądał mi między nogi, tylko trzeba odchylić kołdrę bardziej po to żeby pokazać lekarzowi że nie leży się w majtkach co jest niewskazane bo rana musi oddychać. Tabun lekarzy chodzi na obchodzie ale jak wczesniej napisały dziewczyny - jeden z tobą rozmawia a inni się gapią gdzies tam lub udają ze coś zapisują i tyle. nic poniżającego. Znajdź szpital gdzie gin nie obejrzy ci rany czy sie dobrze goi.
Poza tym jak czytam wasze opinie o położnych z noworodków to jakbym czytała nie o głogowie, 2 lata temu było ok, były dość uprzejme i pomocne, ze dwa wyjątki zołz się trafiły ale wiadomo ze wszędzie takie małpy się znajdą. Ale moja córka chorowała po urodzeniu i Zawieja, choć doskonały neonatolg, nie był wielce rozmowny to położne wszystko mi przekazywały cierpliwie a byłam natrętna. Położne z położnictwa też ok, załamałam się jak mała zachorowała to wszystkie po kolei przychodziły mnie pocieszać i po 20.00 przemycały mnie i męża z drugiej strony do jakiegoś pokoju pomiedzy oddziałami żebym mogła się zobaczyć z mężem - rozumiały że on wcześniej był w pracy. To było dla mnie ważne.

Na koniec pytanie z innej beczki: czy możecie się podzielić opiniami (swoimi, zasłyszanymi...) nt dr Senata?

basia-ros

gdy mnie maz przywiozl do szpitala akurat mial dyzur dr Senat.mialam na poczatku wiele watpliwosci jak to bedzie ale w sumie jestem zadowolona.tak sie zlozylo ze do samego urodzenia Julci byl przy mnie a męczylam sie prawie 12 godzin co jakis czas przychodzil do mnie zagadywal czasem rozsmieszal ogolnie bylo ok.gdy juz rano nie mialam sil powiedzialam ze sama nie urodze juz chcialam zeby mi zrobili cesarke ale dr Senat z dr Matkowskim zadecydowali ze tylko naciecie krocza.i ciesze sie bardzo ze podjeli taka decyzje.i nie powiem zlego slowa na dr Senata jak dla mnie bylo ok:) Wesoly

izus85

Witam wszystkie Panie Very Happy

TeresaJak sama tego nie sprawdzisz "jak to jest" to sie nie dowiesz...
Bywa różnie...jedne trafiaja na mily personel inne znowu trafiaja na pare zołz i wydaje sie że cały szpital jest taki...
Ja niestety nie rodziłam naturalnie tylko przez cc i niewiem jak wyglada badanie po PN. Ale przecież lekarze muszą sprawdzic czy wszystko OK nie robia tego przeciez na złość żeby sobie pooglądać to i owo(zreszta to i tak pewnie nie mily widok) Embarassed

Ja leżałam na ginekologii tydzien bo byłam 10 dni po terminie to tam potrafił badać mnie lekarz a po nim 2-óch STAŻYSTÓW a 3 patrzyło !!!!Hehe teraz jest z czego sie pośmiać ale uwierzcie wtedy nie było mi do śmiechu
Rolling Eyes

alicja

Izus - nawet teraz nie jest do śmiechu Mruga

FRANIA MAJ · Gość

alicja

ale , ja czy Izus ? Mruga