Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...
Zapraszamy do udziału w dyskusjach na Forum dla Mam
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pa pa Smoczku :)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna -> Zdrowie i rozwój malucha
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Sob 23:26, 06 Lut 2010    Temat postu: Pa pa Smoczku :)

Zosia już 3 dni i nocki bez smoka Wesoly Wesoly Wesoly

Od dłuższego czasu nosiłam się z zamieram, żeby zapytać, jak i kiedy Wasze dzieci pożegnały się ze smoczkiem, co by z cennych wskazówek skorzystać Wesoly a tu córka zrobiła mi niespodziankę.

Inicjatywa wyszła oczywiście ode mnie, ale obyło się bez krzyków i nieprzespanych nocy, czy problemów z zasypianiem. Jak było u Was?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kitiketia



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Nie 23:29, 07 Lut 2010    Temat postu:

Olaf nie chciał smoczka a Zosi gratulujemy:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicja



Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów - Kopernik

PostWysłany: Pon 9:59, 08 Lut 2010    Temat postu:

u nas smoczek był do 4 m-ca Mruga potem odkryty został kciuk i też łatwo poszło, z dnia na dzień. Chyba jakoś przed 2 urodzinami. Paluszek był już taki biedny, że nawet na Zuzi zrobiło to wrażenie i pozwalała sobie go odciągać jak zasypiała Wesoly Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katijah



Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:34, 08 Lut 2010    Temat postu:

balbina ale smoczek jest mniej szkodliwy jak paluszek....

U na Nadia miałą smoka tylko do zasypiania a potem jej zabieraliśmy...Jak miałą 19msc to nie chciała zasnąć i ze złości wywaliłą smoka a ja skorzystałam z sytuacji i pytam się jej czy nie chce już smoczka powiedziałą,że nie i wywaliłąm przez okno....pierwszy tydz był tragiczny,zasypianie trwało do 1,5 godziny,jęki i lament ale po tyg poszło już gładko i dydek został zapomniany...

Natomiast Iga jest bezsmoczkowa i bezbutelkowa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Pon 21:19, 08 Lut 2010    Temat postu:

Zosia przed drugimi urodzinami też potrzebowała smoczka tylko do spania. Potem z dnia na dzień okazało się, że są nierozłączni Mruga dlatego chciałam czekać, aż smok się zużyje na maxa Wesoly i będzie jakieś wytłumaczenie.
Jednak wyszło inaczej. Zosia wszystkim opowiada, jak było : "Popchnęłam Tosię i mama się zdenerwowała i wyrzuciła smoczka do kibla. Zrobił plum plum, jak rybka fish" Wesoly I mamy spokój.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicja



Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów - Kopernik

PostWysłany: Pon 23:35, 08 Lut 2010    Temat postu:

katijah napisał:
balbina ale smoczek jest mniej szkodliwy jak paluszek....

a w jakim sensie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asiunia



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 8:04, 09 Lut 2010    Temat postu:

Magda napisał:
Zosia przed drugimi urodzinami też potrzebowała smoczka tylko do spania. Potem z dnia na dzień okazało się, że są nierozłączni Mruga dlatego chciałam czekać, aż smok się zużyje na maxa Wesoly i będzie jakieś wytłumaczenie.
Jednak wyszło inaczej. Zosia wszystkim opowiada, jak było : "Popchnęłam Tosię i mama się zdenerwowała i wyrzuciła smoczka do kibla. Zrobił plum plum, jak rybka fish" Wesoly I mamy spokój.

hahahah suuper Wesoly Wesoly Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mata-kow



Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radwanice

PostWysłany: Wto 8:33, 09 Lut 2010    Temat postu:

Dobrze, że temat został poruszony, bo ja zastanawiam się jak małą od smoka oduczyć - ma tylko do zasypiania, a w dzień jak zmęczona, to bardziej go gryzie niż cycka Mruga stwierdziłam, że najpierw od piersi ją odstawie, a potem od smoka, co by z piersi smoka nie zrobiła... ale póki co zostawiłam jedno nocne karmienie, więc z chęcią poczytam jak Wam się udało pożegnać ze smokiem Hyhy

Balbina z paluszkiem jest taki problem, że smoka się likwiduje i jest ok, a paluszek zawsze jest pod ręką i później w stresujących dla dziecka sytuacjach, może powrócić ciamkanie palca...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicja



Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów - Kopernik

PostWysłany: Wto 10:21, 09 Lut 2010    Temat postu:

mata-kow napisał:
Balbina z paluszkiem jest taki problem, że smoka się likwiduje i jest ok, a paluszek zawsze jest pod ręką i później w stresujących dla dziecka sytuacjach, może powrócić ciamkanie palca...


Mam zupełnie inne doświadczenia, uważam że problem jest porównywalny. Nie można mówić, że ze smokiem jest łatwiej, tym bardziej, że na ulicy raczej nie spotkasz dziecka z palcem w buzi, a ze smokiem tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agu



Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Wto 11:18, 09 Lut 2010    Temat postu:

Brawo dla Zosi Wesoly Teraz to juz z górki Wesoly Mówiłam, że to wcale nie jest takie straszne jak sie wydaje Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mata-kow



Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radwanice

PostWysłany: Wto 13:05, 09 Lut 2010    Temat postu:

balbina napisał:
mata-kow napisał:
Balbina z paluszkiem jest taki problem, że smoka się likwiduje i jest ok, a paluszek zawsze jest pod ręką i później w stresujących dla dziecka sytuacjach, może powrócić ciamkanie palca...


Mam zupełnie inne doświadczenia, uważam że problem jest porównywalny. Nie można mówić, że ze smokiem jest łatwiej, tym bardziej, że na ulicy raczej nie spotkasz dziecka z palcem w buzi, a ze smokiem tak.


ale tu nie chodzi o ciągłe ciamkanie kciuka Mruga tylko gdzieś po cichu w kącie jak nikt nie widzi (mówimy oczywiście o starszych dzieciach). paluszek jest uspokajaczem. Ale tu nie ma reguły, jedne dzieci szybko o paluszku zapominają, a inne długo nie mogą sie rozstać z nim, czego efektem może być nawet deformacja płytki paznokcia (przypadek w rodzinie)...

Co do smoczka u starszego dziecka non stop to mnie przeraża jak widzę taką scenkę, ostatnio taki maluch, który chodzi już do przedszkola, ze smokiem w buzi powiedział mi dzień dobry Zdziwiony
ja od początku naszej przygody ze smokiem starałam sie, aby był on jedynie do uspokojenia przy spaniu, a nie dla zamknięcia buzi dziecka na okrągło, jak to wielu robi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katijah



Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:51, 09 Lut 2010    Temat postu:

balbina napisał:
katijah napisał:
balbina ale smoczek jest mniej szkodliwy jak paluszek....

a w jakim sensie?


Smoczka łatwiej oduczyc.Smoczka mozna wyrzucic - palca nie ! Wesoly No i ssanie kciuka powoduje większe wady zgryzu niż smoczek0jednak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicja



Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów - Kopernik

PostWysłany: Wto 16:10, 09 Lut 2010    Temat postu:

jak już pisałam, Zuzia przestała ssać palec standardowo wręcz - przed ukończeniem 2 roku życia, nie trzeba było ucinać palucha ...mogę dać słowo, że jest na miejscu Hyhy Co do zgryzu.... hmmmm niech moja osoba posłuży za przykład, a ja ssałam palec znaaacznie dłużej (nie byłam nigdy oduczana, samo mi przeszło) Mruga Pozostaje więc pytanie, skąd dziewczyny Wasze przekonanie, że trudniej? Z tego co wiem, kilka osób na forum ma własne doświadczenia w tej kwestii i uważam, że nie ma co demonizować palucha. Uważam, że w oduczanie ssania palca i smoka trzeba włożyć tyle samo wysiłku. Co do zgryzu tez bym polemizowała - wg mnie to konsekwencje tylko w ekstremalnych przypadkach ssania tak samo smoka jak i palca, takich właśnie jak wspominasz, Mata-kow. Ale to jak ze wszystkim w życiu - potrzebny zdrowy rozsądek Mruga

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez alicja dnia Wto 16:14, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katijah



Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:32, 09 Lut 2010    Temat postu:

Balbina zapytaj każdego jednego pediatrę co sądzi o ssaniu smoka a palca... ja też myslałam że lepiej jak ssie palec a nie smoczek ...Ale faktycznie z tym zgryzem to raczej predyspozycje genetyczne ważną role odgrywają tu...Ja mam wadę zgryzu,mój tata i dziadek miał..Nadia też ma a wcale nie ssałą palca,smoczek sporadycznie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kitiketia



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Wto 22:43, 09 Lut 2010    Temat postu:

Mi się wydaje,że lekarze może mają zastrzeżenia do ssania palca ze wzgęlędów higienicznych a szkodliwość dłuższego ssania smoczka czy palca moim zdaniem jest taka sama. Jeżeli matka w odpowiednim momencie zatrzyma hmm:) proces ssania:)Wesoly będzie dobrze i Zuzka jest tego przykładem , bo wręcz ma piękną wymowę jak na trzylatka cudnie mówi . Czasami też bywa lepiej kiedy dzieci ssają palca i smoka , bo to ćwiczy mięśnie jamy ustnej , Olaf nie ssał smoka ani palca przez co strasznie się ślini do tej pory:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna -> Zdrowie i rozwój malucha
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin