Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...
Zapraszamy do udziału w dyskusjach na Forum dla Mam
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

niejadek
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna -> Zdrowie i rozwój malucha
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alicja



Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów - Kopernik

PostWysłany: Pon 21:24, 20 Paź 2008    Temat postu:

no tak, ale trochę to trwało Mruga w 4 m-cu była na 10 centylu, w 9 m-cu na 25 (wg. siatki w książeczce zdrowia dziecka - bo, co ciekawe, panie teraz na bilansie 2-latka zapisały mi wzrost: 97 centyl, ale wg tej siatki z ksiązeczki jest to 75.... hmmmm, może te siatki są już nieaktualne? - jeśli tak, to tym bardziej nie ma co sobie nimi głowy zawracać....) Kiedyś, gdzieś przeczytałam, że ważne, że dziecko jest na siatce, a centyle nie są istotne Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cleopatra



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 1384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PRZEDMOŚCIE

PostWysłany: Wto 9:12, 21 Paź 2008    Temat postu:

Ważne, że rośnie i nie leci z wagi !! \
Wesoly
Justa a czy u Was w rodzinie wszyscy wysocy i barczyści ??<przerzu>.
Czasem geny maj swoje do pokazania i na to wpływu nie masz...tak samo na to, że nie zawsze masz sama ochotę zjeść kilka posiłków to tez się zmuszasz...
Być może organizm skupia się na kolejnym zębie i nie ma czasu na rośniecie większe...póki nie odbiega od norm nie ma sensu się zamartwiać na zapas...tym bardziej, że jednak rośnie i przybiera widać taka jego uroda.

Ja tam nigdy nie sprawdzam w jakim jesteśmy w centylu o to tylko taka średnia książkowa....a wiem, ze moje dziecię książkowo się nie rozwija ze wszystkim więc mam to w nosie...kiedyś pewna doktor powiedziała , że jest gruby a jak jej powiedziałam co ten "grubas" wyrabia to stwierdziła - silny misiek. a w/g niej grubas był w 4,5m-ca ważąc 8100g i sam siadał do siadu samego i tak kilkanaście minut przesiedział bez pomocy!! Często lekarze i inni zapominając, że w wyglądzie, wadze i wysokości naszych pociech odgrywają GENY ....my wiemy jak wygląda nasza rodzina i na podstawie naszych bliskich oceniajmy nasze skarby a nie po siatkach i innych dzieciach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justka



Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Wto 9:48, 21 Paź 2008    Temat postu:

Mój mąż z niskiej rodziny sie wywodzi..niestety i tym bardziej chcialabym żeby chociaż był taki jak tatus, u mnie w rodzinie średnia wzrostu większa Cool
buziaczki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cleopatra



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 1384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PRZEDMOŚCIE

PostWysłany: Wto 10:26, 21 Paź 2008    Temat postu:

no widzisz sama...nie ma co się martwic Wesoly

Chłopak jeszcze ma czas i jeszcze Was swoim wzrostem możne zadziwić Wesoly zobaczymy jak osiągnie wiekowe oczko <21lat> .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blacklady777



Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piastów Śl.

PostWysłany: Pon 5:38, 08 Cze 2009    Temat postu:

[quote="justka"]Cleo w zasadzie jest niejadkiem odkąd " nie ma czasu" jeść Very Happy bo chce byc stale mobilny. Na wadze na szczeście nie traci ( jako niemowlak był tłuściutki ) stoi w miejscu a w niektórych miesiącach leciutko przytyje ( ważę i mierze raz na miesiąc) no i przede wszystkim martwię sie niskim wzrostem Rolling Eyes
Kamilek duzo pije, zamiast jeść chce tylko pić- pija różne "rzeczy" soki, kompoty i herbatki- rozcieńczone , czasem wode, czasem soki przecierowe.
A je najczesciej tak:
śniadanie: cos na mleku np kasza, twoarożek, budyń czasem jajecznica, omlet,
drugie sniadanko: banan, bułka, drożdzówka( pół ) lub babka-uwielbia ..drugie sniadanko jest na spacerku.
Obiadek: drugie danie to co my jemy, podwieczorek różnie jakis owoc serek homog
Kolacja: kanapki ( ale rzadko) , najczesciej kasza manna lub budyń ( rzadziej)
Oczywiście to że wymieniam to co je nie znaczy że to zjada, czasem ma lepszy dzień i jest jako tako ale czasem nic nie chce z tego co mu proponuję np ani serek ani jogurt ani banan ani kaszka...ehhhh[


Nie jest taki niejadek, moja gwiazda (4latka)jest na ciągłej diecie. Cieszę się gdy zje więcej niż 1 posiłek dziennie. Niestety efekt jest taki że waży14 kg, a jeść nie chce "ani prośbą ani groźbą"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iraopau



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Pią 10:45, 12 Cze 2009    Temat postu:

Justka Twój Kamilek w 100% nie jest niejadkiem. Moim zdaniem dajesz mu za dużo picia. Jak wypije słodki soczek albo przecier z owoców, to niedość że żołądeczek napełniony to jeszcze nie ma apetytu, bo słodkie picie tak działa. A że na dodatek jest w takim wieku, kiedy dzieci są bardziej zainteresowane światem to daje taki efekt. Spróbuj mu ograniczyć picie. A jak jest ze słodyczami? Bo niejadek jest jak napisała blacklady777, że nie je prawie nic i słodyczy też mu sie nie chce...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuuuza



Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:12, 08 Gru 2014    Temat postu:

Ja bym chyba spróbowała zmienić dietę. Może zacząć samemu piec chleb.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zuuuza dnia Śro 8:03, 29 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
idzikaro



Dołączył: 31 Lip 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:59, 31 Lip 2017    Temat postu:

Moja Zosia też była niejadkiem. Starałam się jej w każdym możliwym momencie wciskać do buźki ale to nie jest dobra metoda. Nie ma się co denerwować. Jeżeli dziecko będzie głodne to da nam o tym znać. Soczki, przeciery itp są dobre dla dziecka bo smaczne ale faktycznie mogą zapychać jeszcze bardziej niż zwykły posiłek. Polecam wodę!
Ważne żeby dziecko nie traciło wagi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna -> Zdrowie i rozwój malucha
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin