...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...

OliwkaZ

Witam:)
Ostatnio dowiedziałam się, że mój 5 miesięczny synek ma strunę w sercu, która powoduje szmery przy badaniu stetoskopem. Byliśmy z maluszkiem na badaniu (echo serca) i wyszło szydło z worka... Nasza pani doktor stwierdziła, że nie ma czym się martwić, ale jakoś mnie to nie przekonuje... Czy któraś z Was słyszała o czymś takim?

justka

Tak ja słyszałalam. Mój Kamilek ma to. Najpierw szmer był słyszalny przez pediatrę potem byliśmy u kardiologa dziecięcego. Tłumaczyła pani doktor że ten szmer jest słyszalny podczas napinania się tej struny. Powiedziała że do 7 roku zycia jest to fizjologia . Kamil ma prawie 6 lat i nadal ma szmery. Wybieramy sie niebawem do kardiologa, zobaczymy co powie

OliwkaZ

Rozumiem, mam jeszcze pytanie. Czy istnienie tej struny miało do tej pory jakieś znaczenie w codziennym zyciu dziecka? Mam nadzieję, że to nie jest nic bardzo poważnego, bo szczerze mówiąc bardzo się przestraszyłam.

justka

Szmer jest słyszalny tylko podczas badania stetoskopem i nie ma żadnego znaczenia podczas życia codziennego. Jesli bedzie po 7r.ż. dziecka to będzie to problem, póki co mieliśmy sie tym nie martwić. skontrolujcie to u kardiologa dla pewności. Pozdrawiam