...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...

Magda

Ja robiłam jak Cleo - przegotowana tylko do buzi i tylko na początku.

alicja

Ja też

...niestety na samym początku, gdy postanowiłam przejść na zwykłą kranówę - chyba trochę przegięłam, bo na drugi dzień Zuzia miała oczka jak stonka po opryskach Hyhy

aż się wystraszyłam... ale babcia Terry szybko zareagowała - jeden tel. do fachowca i wszystko szybciutko już było jasne Mruga

pamiętam to jak dzisiaj, bo akcja byłą niesamowita Hyhy

na parkingu przed blokiem Mruga

bellamika

Ja od początku myłam w kranówie Wesoly

ale właśnie znam kilka osób które bardzoo długoo gotowały wodę w wielkim garze Mruga

więc byłam ciekawa jak to wygląda u Was bo może okazałoby się że jestem wyrodną matką Mruga

BECIA

ja tez kapalam w kranówie Wesoly

justa

Ja również w kranówie,

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

justka

ja tez kąpałam w kranówie, nawet na myśl mi nie przyszło przegotowywać gar wody Wesoly

Cleopatra

ranyy alez my wyrodne Jezyk

kamyla · Wysłany: Nie 18:57, 15 Mar 2009 Temat postu:

My dzis odwiedzilismy głogowską pływalnie Wesoly

generalnie jestem zadowolona..choc jak dla takich maluszków jak nasz Igor nie ma jeszcze odpowiednich warunkow

ale nie jest zle Mruga

jest brodzik dla dzieci a w nim bardzo ciepla woda!! Igorek w ogole sie nie bał , po kilku minutach wierzgał nogami i raczkami Wesoly

kąpał sie 20 min po czym zasnął Wesoly

na pływalni jest osobne pomieszczenie z przewijakiem (bardzo plus!) choc jest tam troche chłodno, po wyjsciu z wody gdy sie przebiera maluszka to zbyt niska temp

szatnia bardzo czysta..nie to co w Polkowicach Mruga

ale DUZY MINUS za brak przewijaka

!!!
trzeba wiec dziecko przebierac na samej pływalni Smutny

szkoda
plus za bardzo mile podejscie pracownikow!!!!

mysle ze jeszcze troszke brakuje by warunki sprzyjały takim małym dzieciom ale tak jak pisalam wczesniej jest ok..a najwazniejsze ze Igor miał super zabawe Wesoly

ps. jezeli chodzi o wode..żadnej wysypki ani zmian skornych !

alicja · Wysłany: Nie 22:35, 15 Mar 2009 Temat postu:

oooo Kama - to mnie zachęciłaś! Ok!

wybieramy się z Zuzią od grudnia (mamy karnety wazne do końca marca), ale jakoś wybrać się nie możemy Hyhy

marcyś2805 · Wysłany: Czw 21:59, 19 Mar 2009 Temat postu:

No właśnie apropo tematu, ja również mysle o wybraniu sie z małym na nasz glogowski basen. Tylko najpierw chciałam iść sama wybadac terytorium, ale widzę, że koleżanka już przetarła szlaki:)

kamyla · Wysłany: Czw 22:12, 19 Mar 2009 Temat postu:

marcys obok Igorka kapał sie chlopiec , miał niespełna rok ..ten to dopiero szalał Wesoly

!!! a propo..doszły mnie sluchy ze ma powstac u nas szkołka Wesoly

i to juz w kwietniu! musze to sprawdzic Wesoly

BECIA · Wysłany: Czw 22:39, 19 Mar 2009 Temat postu:

to ja chyba musze sie wynrac tez z Matylda dawno nie była Paulinka mnie meczy i obiecałam ze znia pojde w ta niedziele Wesoly

marcyś2805 · Wysłany: Pią 11:24, 20 Mar 2009 Temat postu:

Za szkółką dla najmłodszych byłabym jak najbardziej za, już nawet ostatnio do męża mówiłam, żeby poszedł się podpytać czy cos takiego planują zorganizować. Miejmy nadzieje, że jednak tak:)

Cleopatra · Wysłany: Pią 11:39, 20 Mar 2009 Temat postu:

ja słyszałam tylko plotkę ze ta szkółka ma by od 3 roku życia dla dzieci ale powtarzam to nie sprawdzona informacja

alicja · Wysłany: Sob 19:38, 21 Mar 2009 Temat postu:

no i my dzisiaj testowałyśmy Ok!

Zuzi się baaaardzo podobało, ale jak to ona - wszystko z dystansem Mruga

W brodziku fajna ciepła woda, w dżakuzi jeszcze cieplejsza, w tym średnim basenie nieco chłodniejsza, ale Zuzia i tak dała radę Ok!

w tym wymiarowym basenie woda najzimniejsza, ale wiadomo - to i tak nie dla maluchów. Na kafelkach w zasadzie wcale nie jest ślisko. Fajnie, że kibelek dla dzieciaczków jest zaraz przy brodziku (chociaż ja nie zauważyłam i drałowałysmy przez cały basen Hyhy

). Najlepszy text od Zuzi usłyszałam na koniec: "Mamooo, możemy tu zostać na zawsze??? Hyhy

). Teraz śpi!!! Ok!

Zasnęła już w samochodzie! Teraz jak już nie będzie chorować, to będziemy chodzić częściej - nie polecam, bo zrobi się tłok Hyhy