...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...

emilia

Piszę artykuł o porodach "bez bólu" które wprowadzono w głogowskim szpitalu. W poniedziałek idę do ordynatora naszego odziału położniczego, zastanawiam się nad pytaniami.
Drogie mamy co chciałybyście wiedzieć o naszym oddziale.

Już doszłam do tego, że dużo się tam ostatnio zmieniło na lepsze. Dlaczego tak dużo mam nie rodzi w Głogowie? W czym Nowa Sól jest lepsza? Może któraś mama miała okazję skorzystać z bezpłatnego znieczulenia

Zapraszam do dyskusji.

mata-kow

Według mnie "strach" przed głogowskim szpitalem to efekt poczty pantoflowej. Bo ktoś kiedyś mówił, że... i na tym się opiera wiedza na temat porodówki w Głogowie...
Rodziłam w Głogowie, bo to najbliższy szpital, nie wyobrażałam sobie pędzić ileś tam km do innego. Czy żałuję? Chyba nie, poród co prawda wspominam koszmarnie (jeśli któraś z Was miała wywoływany przed terminem bez żadnych sygnałów od organizmu, że juz czas, to będzie wiedzieć, o jaki rodzaj koszmaru mi chodzi Mruga

), ale opieka była super, widać było, że personel bardzo jest nastawiony dla pacjentek, to mi bardzo się podobało. Na kilkanaście osób z personelu były może 2, które do najmilszych nie należały, ale wszędzie można trafić na kogoś, kto ma zły dzień...
Leżąc na patologii ciąży miałam okazje spotkać dziewczynę, która na własne żądanie wypisała się z Nowej Soli, gdy 2 tygodnie po terminie dalej kazali jej leżeć na oddziale i czekać na poród. Dziewczynie niestety nie udało się urodzić synka siłami natury (był za duży) i musiała mieć cesarkę...
W Lubinie na Bema wypisali natomiast dziewczynę z kawałkiem łożyska w macicy, dostała zakażenia i mało brakowało do najgorszego, dobrze, że w porę zjawiła się u lekarza... no i głośny ostatnio wypadek na porodówce, gdy personel nie złapał noworodka i ten upadł na podłogę...

Wszędzie zdarzają się większe lub mniejsze problemy na porodówkach, miejmy nadzieję, że będzie ich coraz mniej...

Miałam okazję odwiedzać oddział 5 lat temu oraz 2,5 roku temu, kiedy rodziłam Dobrusię. Różnica była spora. Od tego czasu był już remont, wymieniono łózka, a teraz jeszcze wprowadzono porody bez bólu. Wszystko idzie ku dobremu. Niestety to co na zachodzie jest standardem, u nas to luksus... Dobrze, że pomału i Głogów wchodzi do Europy Mruga

Ciekawe jak będzie to u nas w szpitalu, jakie "warunki" trzeba będzie spełnić, żeby się załapac na takie znieczulenie. Czy szpital zatrudnia wystarczającą ilośc anestezjologów (niedawno był z tym problem)... Jakie istnieje ryzyko powikłań/skutków ubocznych po takim znieczuleniu...

emilia

Na Marte zawsze można liczyć!

alicja

ja już napisałam w wątku założonym w dziale dla ciężarówek Mruga

...jeszcze jak ta jedna kwestia się zmieni to będzie idelanie.

katijah

ja leżałąm na sali z młoda 17 letnia mamą i widziałam jej przerażenie w oczach....Najbardziej mi było szkoda,jak nie umiała karmić małej cyckiem,musiałąm ją poinstruować i jakoś mała załapała...Dlatego wg mnie powinna być osoba która pokazuje zaraz po porodzie jak karmić,bo przez niewiedze i złe podawanie sutka matki rezygnuja z tego pięknego daru!!!!!!!!!!!!!!

Chciałabym aby taka osoba pracowała na głogowskiej porodówce

dredzia

co do karmienia piersia to mi az kilka poloznych pokazywalo jak karmic piersia co zmiana to inna Pani z inna rada Mruga

- ale ja naszczescie a w sumie Miska nie miala z tym problemu

a tak poza tym, ja bym chciała by niektore pracownice nie komentowły pewnych decyzji pacjentek na glos bo to mialo miejsce...jak cos im sie nie podoba i czegos nie popieraja to niech to zachowaja dla siebie a nie komentuja tak ze slyszy to i ta pacjentka ktorej to dotyczy i inni ...przykre to troche...

No i chce pogratulowac ogolnie calej ginekologii i poloznictwie bo jest duzo lepiej niz w 2008 kiedy rodziłam Marcela , teraz orzy Michalince widac bylo roznice glownie w nastrojach personalu i ich nastawieniu bo byl duzo lepszy...no i w salach na poloznictwie bo zostaly odremontowane...a Pan Ordynator pierwsza klasa;D