...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...

Magda

Hej dziewczyny, które mają poród przed sobą!
Czy zastanawiałyście się nad możliwością pobrania krwi pępowinowej przy porodzie? A może polecicie któryś z banków?
Dajcie znać, bo od poniedziałku biję się z myślami. Nie wiem, czy warto...

Agu

Magda komórki macierzyste to bardzo fajna sprawa. Ja jestem przed porodem i w sumie tez o tym myslałam. Nie wiem tylko czy w glogowski szpitalu jest odpowiednio przeszkolona osoba do pobrania tych komorek. Orientujesz sie moze jak to wygląda ze strony finansowej?

alicja

a ja czytałam kiedyś artykuł, że to się nie opłaca - w tym sensie, że pobranej krwi jest tak mało, że stracza tylko dla dziecka - nie pamiętam niestety ilu letniego... w każdym bądź razie małego. dla dorosłej osoby potrzebabyło by tej krwi odpowiednio ileś tam razy więcej... poszperam trochę w tych moich gazetach i wyszukam ten artykuł. generalnie konkluzja była taka, że koszty są zbyt duże w porównaniu z ewentualnymi korzyściami... a co do samych komórek macierzystych to oczywiście kwestia bezdyskusyjna Mruga

kitiketia

z tego co ja wiem to , przyjeżdżają fachowcy , którzy pobierają krew i płacisz za przyjazd a później co roku jest dodatkowa opłata za przetrzymywanie tej krwi w specjalnej lodówce , znalazłam stronkę na której kosztuje to 2000 zl
[link widoczny dla zalogowanych]

Cleopatra

w kraju do niedawna nie mili akredytacji takie banki czyli nie mial nad nimi nikt nadzowru a wrazie W zaden elkarz nie odwazyl by sie podac te komorki z niewiadomego zrodl... obecnie polski bank Narodowy [link widoczny dla zalogowanych] ma akredytacje na 12 lat abonamnet maja na 17 najdluzszy... a co sie z tanie z komorkami po tym okresie kiedy ich akredytacja nie zostanie przedluzona przeciez istnieje takie ryzyko !! co z komorkami wtedy i pieniedzmi ?? tego sie nie dowiemy... ja od dawien dawna bylam z atym jak jeszcze w kraju sie u ans o tym nie mwoilo ale do poki nie ebdzie do konca wiadomo jak to ma byc to nie zaryzykuje takiej kasy ....

w kazdym abdz razie komorki pobrane z drugiego czy koljnego dziecka zabezpieczaja kaze nasze potomnstwo.... wienc ja czekam dopoki sie to u ans nieunormuje....

Magda

No to tak:
1. płacimy 600 zł - cena zestawu do pobrania, pobranie (wyszkolony personel szpitala) i transport
2. najpóźniej 14 dni po porodzie 1699 zł(promocja do 31 lipca) - niezbędne badania i analizy, zamrożenie i przechowanie przez pierwszy rok
3. 400 zł - roczna opłata za przechowanie

Jest to oferta Polskiego Banku Komórek Macierzystych

Niby powalające te ceny, ale jak powiedziałam mężowi że roczna składka na ubezpieczenie jego autka wynosi 1600 zł to zmiękł i kazał się decydować... Smile

Naprawdę się napaliłam, ale coś mnie tknęło i postanowiłam jeszcze troszkę poszperać w sieci i popytać tu i tam wszelkiej maści ciał medycznych.
Jak się okazało wcale nie jest tak różowo jak zachwalał przedstawiciel banku. Niewątpliwie ma to wielką przyszłość, ale póki co eksperymenty, nawet te zakończone powodzeniem, nie dają gwarancji, że w każdym przypadku komórki pomogą. Poza tym częściej komórki mają zastosowanie u innego dziecka niż dawca (nasza dzidzia) - tylko 17 przeszczepów na całym świecie to te z własnych komórek.
Zatem na dzień dzisiejszy się wstrzymujemy - pomyślimy przy następnym jeszcze raz Smile