Autor Wiadomość
kamyla
PostWysłany: Pią 17:55, 27 Lis 2009    Temat postu:

Andzias32 wszystko napisałam Ci na pw Mruga
kitiketia
PostWysłany: Pon 22:52, 23 Lis 2009    Temat postu:

andzias rozmawiałam kiedyś ze znajomą , która miała podobne problemy ze swoimi dziewczynkami, w końcu po jakimś czasie pojechała do Wrocławia i tam okazało się ,że metoda Vojty całkiem inaczej wygląda niz u nas w Głogowie?????? Nie wiem co o tym myśleć ..... Akurat byłam na etapie rehabilitowania Olafa ale on znoisł to super więc nie zdecydowałam się na konsultacje z innym lekarzem i rehabilitantem
andzias32
PostWysłany: Pon 16:47, 23 Lis 2009    Temat postu: a

Dziewczyny dzięki za tak szybki odzew. My chodzimy do aeskulapu od 1,5 miesiąca,tylko mały teraz od 2 tyg.jest chory i mamy przerwę.Niestety nie słyszałam dobrych opini o nich(nie tylko na tym forum,ale i od znajomych) i teraz jestem w rozterce czy dalej tam chodzić i tracić pieniądze(na NFZ oczywiście nie ma limitów) czy szukać innych rehabilitacji. Kamyla wspominałaś o ćwiczeniach na basenie ,czy mogłabyś coś więcej napisać,bo jestem ciekawa.
alicja
PostWysłany: Pon 16:19, 23 Lis 2009    Temat postu:

...podobno przy metodzie NDT BOBATH maluszki aż tak nie płaczą, tu przeczytałam, że stosuje się ją też przy skoliozie: http://www.rehabilitacja-mw.pl/metody-rehabilitacji/rehabilitacja-dla-dzieci/terapia-ndt-bobath.html ...ale jest też np. metoda PNF http://fizjoterapia.waw.pl/content/view/16/1/
kamyla
PostWysłany: Pon 15:50, 23 Lis 2009    Temat postu:

Nasz maluch miał początki skoliozy, od półtorej miesiaca chodzimy na rehabilitacje metoda Voyty podobnie były płacze i krzyki nawet w domu, zrezygnowaliśmy z tej metody i rozpczeliśmy cwiczenia na basenie (tak na próbe, sama poprosiłam o to rehabilitantke) i okazało sie ze Igor zaczał wspólpracowac, w ogole nie płacze i w ykonuje wszystkie świczenia nawet po 40 minut! Za miesiac rehabilitantka stwierdzi czy one wystarcza bo postępy są ogromne!

Andzias32 trzeba próbawac wszystkiego, jezeli maluszek lubi basen popros rehabilitantke by wybrała sie z Wami, ja myslalam ze te placze nigdy sie nie skończa, poza tym zauważyłam że Igor robił sie nerwowy po tych ćwiczeniach Smutny

Teraz na szczescie jest juz dobrze, chodzimy tak 3 razy w tygodniu, najważniejsze ze małemu sprawia to przyjemność i jest poprawa.
kitiketia
PostWysłany: Pon 15:32, 23 Lis 2009    Temat postu:

a gdzie chodzicie?
andzias32
PostWysłany: Pon 13:27, 23 Lis 2009    Temat postu: SKOLIOZA U POCIECHY

Witam .Mój 8-miesięczny synek ma skoliozę i to dość dużą.Szukam osób,które mają (lub miały) podobny problem u maluszków aby zasięgnąć rad,a może wspólnie coś wynaleźć.Chodzimy na rehabilitację metodą Voyty ,maluch nie chce ćwiczyć,cały czas płacze-w domu jeszcze gorzej.Może inne ćwiczenia?

Powered by phpBB Theme ACID Š 2003 par HEDONISM
© 2001 - 2005 phpBB Group