Autor Wiadomość
zosssy
PostWysłany: Czw 19:09, 12 Paź 2017    Temat postu:

Przed rozwojem technologii nie ma ucieczki, staram się edukować dziecko co wolno, czego nie wolno robić na komputerze, komórce, mamy g datę na wszystkich domowych sprzętach bo tam jest dobra ochrona rodzicielska, a poza tym obserwuję co się dzieje w sieci, dużo wskazówek znalazłam na klikajbezpiecznie.pl, myślę ze czesto my rodzice nie jesteśmy świadomi co w sieci piszczy a co mówić dzieiaki
sylwia
PostWysłany: Nie 22:33, 17 Maj 2009    Temat postu:

MÓJ Olek byłby szczęśliwy,
komputer oprócz sportu ,
to jego oczko
Cleopatra
PostWysłany: Sob 9:03, 16 Maj 2009    Temat postu:

fajne te zajecia i same zobaczcie jakie dzieciaki maja frajde z uczenia sie
alicja
PostWysłany: Pią 21:08, 15 Maj 2009    Temat postu:

a tu krótki filmik o tym jak taka lekcja wygląda w praktyce http://www.onet.tv/jedyna-taka-klasa-na-razie,4973484,1,klip.html#

...ale z tym ważeniem plecaka to trochę przegięli Wesoly 5 kg klasyczny - 2,5 kg wersja z "netbookiem", szkoda tylko, że nie podają wagi tego cuda Hyhy bo podejrzewam, że to tyle samo by wyszło...
Cleopatra
PostWysłany: Śro 13:38, 22 Kwi 2009    Temat postu:

kochane baby i ja sie z wami zgadzam w 100% .... jednak strams ie przedstawic tez ta druga strone....patrzcie jak nam latwo oswoic sie z technika a jak na to patrzyli nasi dziadkowie , rodzice... same widzicie, ze to co dla nich wydawalo sie zbede dzis jest moze i wygoda ale jakze powszechne....
mata-kow
PostWysłany: Śro 8:48, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Dla mnie komputer nigdy nie będzie miał przewago nad słowem pisanym. Komputer dla mnie słuzy "do pracy" a książka do relaksu, nigdy nie zdażyło mi się wypocząć i zrelaksować przy komuterze tak jak przy książce Mruga
Anka M.
PostWysłany: Wto 19:52, 21 Kwi 2009    Temat postu:

To prawda, że czytanie książek wpływa m.in. na poprawną pisownię. Dziś programy komputerowe poprawiają błędy, więc my nie musimy zbytnio zastanawiać się nad pisownią danego słowa. Jest to z pewnością jakieś ułatwienie, ale z drugiej strony przyczynia się to do faktu, że zapominamy o regułach pisowni.
Myślę też, że książki jednak tak szybko nie zginą. Nie wiem co będzie za 200 lat i dalej, ale narazie chyba jeszcze im to całkowice nie grozi, bo w sumie nasi przodkowie kilkaset lat temu korzystali w trakcie nauki z książek, nasi dziadkowie i rodzice także, więc jakaś ciągłość jest i mam nadzieję, że tak narazie pozostanie Wesoly Musimy tylko propagować czytanie m.in. naszym pociechom Wesoly
kitiketia
PostWysłany: Wto 19:31, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Trzeba też pamiętać ,że im więcej nasze dzieci czytają, tym są mądrzejsze. Książka rozwija wyobraźnię , pamięć , uczy poprawnej pisowni itd . Komputer- owszem nieunikniony towrzysz naszego życia - lecz ja obawiam się całej tej komputeryzacji .
alicja
PostWysłany: Wto 8:39, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Anka M. napisał:
Ja osobiśnie nie potrafię czytać e-book'ów. Ściągnęłam kiedyś jedną książkę, ale nie przeczytałam jej do końca. To traci cały urok. Dla mnie czytanie to nie tylko litery, znaki, słowa, ale też cały, towarzyszący temu, rytuał- cisza, koc, lampka, herbata itp. Wesoly


...Ja też! nie znoszę czytania na komputerze nawet dłuższych artykułów - jeszcze takie krótkie niusy daję radę, ale coś więcej to nie potrafię się skoncentrować.... a co do tego rytuału - ooooj bardzo mi brakuje (brakuję mi nawet ględzenia taty o czwartej nad ranem: "Gaaaś wreszcie te światło!!!" - jest w tym jakaś magia Hyhy Podobnie jak w pisaniu - dla mnie to była bardzo ważna sprawa, pamiętam z jakim natchnieniem pisałam "chińskim" piórem i przykładałam się do każdej literki..... Nawet się mówi, że charakter pisam dużo mówi o osobowości - a co komputer może o tym wiedzieć Mruga
Cleopatra
PostWysłany: Pon 22:01, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Anula masz racje ale musimy sie z tym liczyć, ze dla naszych dzieci, wnuków o co my lubimy, robiłyśmy to możne być śmieszne i "starodawne" my już do nich inna epoka....tak samo było z nami i naszymi rodzicami, dziadkami...kto kiedyś myślał o TV, o komputerach o internecie itd....
Jasne zaszczepić czytanie książek zawsze możemy co by książki nie zginęły ....ale o reszcie zadecydują pociechy ...
Anka M.
PostWysłany: Pon 21:43, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Ewolucja, postęp techniczny itp.- o.k., ale zwróćcie uwagę jak starym zjawiskiem są książki. Od stuleci trwają niezmiennie, praktycznie w tej samej formie i nie mogą zniknąć! Jestem za korzystaniem z komputerów, Internetu w ramach pomocy naukowych, ale mam nadzieję, że pismo ręczne i książki, te realne, a nie wirtualne- przetrwają. Ja osobiśnie nie potrafię czytać e-book'ów. Ściągnęłam kiedyś jedną książkę, ale nie przeczytałam jej do końca. To traci cały urok. Dla mnie czytanie to nie tylko litery, znaki, słowa, ale też cały, towarzyszący temu, rytuał- cisza, koc, lampka, herbata itp. Wesoly
Cleopatra
PostWysłany: Pon 21:23, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Kochane doskonale Was rozumiem alee podejrzewam, ze jak nie nasze dzieci to wnuki na pewno już będą w szkole skomputeryzowani....siła postępu.....kiedyś tez myśleli, że dłuta nie pójdą w odstawkę....ewolucji koło się kręci ...
Anka M.
PostWysłany: Pon 20:58, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Nie ma to jak zapach książek w ogóle. Mam nadzieję, że książki i ręczne pisanie nie odejdą do lamusa. Komputery na pewno ułatwiają naukę, ale nie wyobrażam sobie, żeby nasze dzieci, wnuki czy prawnuki nie potrafiły pisać, albo nie wiedziały jak wygląda normalna książka Smutny
kitiketia
PostWysłany: Śro 20:56, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Moim zdaniem nie ma to jak zapach nowej książki Wesoly coś cudownego Wesoly
Cleopatra
PostWysłany: Śro 8:32, 15 Kwi 2009    Temat postu:

pewnie tak....choc nauka pisania byla meczaca i malo przyjemna to jakos czesto mi brakuje pisanego tekstu Wesoly heheh choc my to juz inne pokolenie czas ruszyc do przodu

kiedys pisali w kamieniu ..... teraz w komputerach Mruga

Powered by phpBB Theme ACID Š 2003 par HEDONISM
© 2001 - 2005 phpBB Group