Autor Wiadomość
Frania
PostWysłany: Czw 18:42, 08 Gru 2016    Temat postu:

Jak byśmy się nie przygotowały to i tak będzie dobrze. Ale warto też skorzystać z pomocy szkoły rodzenia. Widziałam że Szkoła Rodzenia Prenalen to internetowa darmowa szkoła w której znajdzie się sporo potrzebnych informacji
głomama
PostWysłany: Pon 14:27, 01 Gru 2014    Temat postu:

Ja miałam cesarkę, niestety taka budowa ciała, że naturalny poród nie wchodził w grę i muszę przyznać, że wszystko poszło bez problemu Wesoly jedynie nie mogłam ćwiczyć przez dłuższy czas. Nie ma co się bać cesarki Wesoly najważniejsze, żeby dzieciątko było zdrowe <3
Sonmmi
PostWysłany: Sob 20:16, 05 Sty 2013    Temat postu:

Ja rodziłam przez cc i nie żałują a żadnych powikłań również nie miałam Wesoly
Cleopatra
PostWysłany: Czw 22:04, 11 Cze 2009    Temat postu:

hehe Ewelino znać mnie możesz jedynie z pogotowanych opowieści -jeśli już. Bartek swego czasu miewał dużo dyżurów na zespole gdzie jeździłam. Teraz jeżdżę bez lekarza. [to się na pewno zmieni przy spotkaniu mam]
A poznałam Cie hehe z przypadku bo wiem tylko o jednej dziewczynie co mieszka w USA i ma inicjały takie jak Ty hihi skojarzyłam sobie już całkiem wpisując to co trzeba w NK hehe i jak nic pojawiło się Twoje zdjęcie, którego cześć masz w awartku to już miałam pewność Mruga ot taki ze mnie detektyw Mruga

aaaaaaa ja taka nie kulturalna jestem - Kamila -

Co do opieki faktycznie inaczej i z plusami i z minusami Mruga I jak zwykle liczą się wszędzie pieniądze a niekoniecznie pacjent. Ech światowa rzeczywistość.
EwelinaJP
PostWysłany: Czw 20:23, 11 Cze 2009    Temat postu:

LOL, no faktycznie szanowna Smile))

rodzilam w NY, a co do ciazy, dlugo by opowiadac.... na ta wplywa wiele czynnikow, a do najwazniejszych naleza:
-praktyki narzucane lekarzom i szpitalom przez firmy ubezpieczeniowe (TOP!)
-kwalifikacje lekarza
-praktyki danego szpitala

a ponizej mysle takie wyrozniki, odrozniki od praktyk w PL
1/ do 8 tygodnia nie idzie sie do lekarza ze wzgledu na zbyt wysoki procent samoistych poronien.
pozniej, az do samego rozwiazania, pacjentka ma szczegolowo rozpalnowane spotkania. dostajesz broszure, ktora informuje cie o wizytach i jak one przebiegaja, jakie standardowe badania sa przeprowadzane i w ktorym tyg, co one oznaczaja itp.
2/ przez cala ciaze 24/h masz dostep do lekarza (telefoniczny).
3/ do porodu szpitale przyjmuja przy skorczach co 5 min, ktore wystepuja min przez godzine. szpitale skracaja tym pobyt rodzacych w szpitalu (warunek dyktowany firm ubezp). w momenie przyjecia zaczyna bic ci zegar i oczekiwane jest ze urodzisz w ciagu max kilkunastu godzin... pozniej stajesz sie mniej rentowna i lekarze robia co w ich mocy by zrobic cesarke (ktora sie im bardziej oplaca finansow- jest szybsza, bardziej platna, a i lekarze sa ubezpieczeni od bledow w sztuce w taki sposob, ze dla lek mniejszym ryzykiem jest cesarka).

w momencie jak podaja pacjentce oxytocyne, ta dostaje znieczulenie ze wzgledu na nienaturanie silne bole wywolane lekiem.

pacjentka moze zadecydowac o znieczuleniu w kazdej chwili, natomiast polecane jest przy rozwarciu 5cm

przy cesarce obecny jest maz/ partner

w moim przypadku (szpital Columbia & Cornell/ Presbyterian) pobyt po porodzie to obsluga 5 gwiazdkowa. bardzo przyjemna atmosfera, super opiekuncze pielegniarki, pomoc przy karmieniu (jest taki zawod jak konsultant karmienia, osoba zatrudniana przez szpital)
w szpitalu odbywaja sie zajecia grupowe oraz indywidualna pomoc w zaleznosci od potrzeb

przy porodzie moze byc obecna specjalistka od rodzenia (ktora w przeciwienstwie do lekarza kieruje sie tym, aby porod byl naturalny bez lekow, bez niepotrzebnych cesarek). taka osoba podpowiada w ktorym momencie powiedziec lekarza 'nie'

generalnie przez cala polityke szpitali i firm ubezp nalezy sie BARDZO wyedukowac...

zalecana sa szkoly rodzenia, zwiedzanie szpilala- to przed porodem

najczesciej ginekolodzy pracuja w grupach 4-6 osobowych, codziennie inna osoba ma dyzur, ale jak jestes zapisana do lekarza z konkretnej grupy, masz szanse poznac wszystkich wspolpracujach ze soba)

rachunak za pobyt w szpitalu to 1,500usd (normalny), ok 2,500 (cesarka). jest to twoja odplata za ktora jestes odpowiedzialana - ubezpieczenie (na ktore placisz comiesieczne skladki) pokrywa ok 70-80% kosztow porodu.

w usa cesarki to 35% porodow (ku niezadowoleniu Sw Org Zdrowia)

od urodzenia dzieci siedze po uszy w art na temat naturalnej zywnosci, bardzo zwracam uwage na sklad chemiczny mydelek, szamponow (zywnosc i kosmetyki organiczne), unikam plastikow jak ognia.... mysle, ze pod tym wzgledem musimy byc bardzo czujni- bo to, co dzis jedza dzieci jest budulcem na cale zycie... w Polsce trendy jest angielski, przedszkola... a za oceanem i w UK chyba tez, bardzo zwraca sie uwage na to, co dzieci jedza (unikanie GMO i pestycydow), zastosownaie ekolog dzrzewa do prod zabawek, odchodzenie od plastikow... eko srodki czystosci...
co kraj to obyczaj- z tego co widze, porod w skandynawii to przezycie skrajnie inne od mojego doswiadczenia..

A TERAZ PYTANIE - CLEOPATRO- czy jest szansa, ze sie znamy (imie/pseudonim mi nic nie mowi?)
alicja
PostWysłany: Czw 18:49, 11 Cze 2009    Temat postu:

No a jak poznałaś, że to Ewelina? Mruga ...nota bene moja i Kitiketii jerzmanowska sąsiadka Wesoly ...cieszę się na maxa, że nasze grono powiększyło się o tak szacowną osobę Mruga
Cleopatra
PostWysłany: Czw 11:09, 11 Cze 2009    Temat postu:

Witaj Ewelino swiat jest mały, znałam cię tylko z opowieści drobnych Twojego brata a tu proszę
A powiedz mi rodziłaś tu czy w stanach ?? Jeśli tam to jak to wygląda prowadzenie ciąży i cala opieka za oceanem ? Mruga
EwelinaJP
PostWysłany: Czw 0:06, 11 Cze 2009    Temat postu:

dwie cesarki- wspominam dosc zle, choc druga byla nieco 'lepsza". nie polecam, jesli nie musicie.
Edyta
PostWysłany: Śro 0:47, 27 Maj 2009    Temat postu:

Cześć dziewczyny!
jestem tu nowa, choć od jakiegoś czasu śledzę Wasze forum. mam termin na koniec lipca i dziś ku mojej wielkiej rozpaczy dowiedziałam się, że sugeruje mi się cięcie cesarskie - względy kardiologiczne (choć sama wada nie ste wyjątkowo niebezpieczna i nie isteniej bezpośrednie zagrożenie życia, ale serce mogłoby być zbytnio obciążone). Chciałam rodzić w Głogowie, a mój lekarz pracuje w Nowej Soli i oczywiście odradza mi poród w Głogowie...
Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji, że rodziła w Głogowi, choć lekarz prowadzący tu nie pracował??? Jak to wówczas wygląda z tą cesarką?
Ja to bym się najchętniej uprała na poród naturalny i z tego wszystkiego nawet nie mogę spać. Z góry dziękuję za jakieś wskazówki.
pozdrawiam
justka
PostWysłany: Pią 11:55, 28 Lis 2008    Temat postu:

Ja się szykuje na druga cesarke, po pierwszej smigałam od razu tzn od chwili jak mi pozwolili Very Happy mam nadzieje że teraz będzie podobnie Laughing
Ja jestem za cesarka Uwaga i zgadzam sie z opinią że kobieta powinna móc decydować Very Happy
Magda
PostWysłany: Czw 22:33, 27 Lis 2008    Temat postu:

Jestem przeciwnikiem cesarek i bardzo zależało mi na porodzie naturalnym. Udało się i wspomnienia nie najgorsze Wesoly Niestety byłam nacinana, ale to też okazało się do przejścia i w sumie od razu mogłam siadać. Teraz też planujemy naturalnie i oby bez nacinania Wesoly

Rodzić naturalnie czy przez cięcie? Obyśmy doczekały chwili, kiedy to w końcu kobieta będzie mogła podjąc decyzję...
basia-ros
PostWysłany: Śro 9:48, 26 Lis 2008    Temat postu:

Ja z pierwsza mialm cesarke moze i bym wspominała dobrze ale mnie najpierw wymeczyli, kazali rodzic naturalnie z tego wszystkiego o malo nie wykonczyli mnie i Weroniki(i tu chyba napisze pierwszy raz ze Weronika urodzila sie z 1 punktem )partacze z Lubina po porodzie przyszła do mnie polozna ktora byla obecna przy porodzie i powiedziala ze powinna mi du... przetrzepac za taki porod..........

a druga juz rodzilam naturalnie fakt ze porod trwal ponad 10 godzin ale doszlam szybciej do siebie bo mialam dziecko odrazu przy sobie a nie martwilam sie co sie dzieje. najgorsze te naciecieale tez w miare szybko sie zagoiło.
BECIA
PostWysłany: Śro 9:21, 26 Lis 2008    Temat postu:

Ja jestem po dwóch porodach naturalnch przy drugim tez mnie nacicnali, ale to byłe tylko 3 szwy wiec od razu mozna było chodzic i siedziec Wesoly
justa
PostWysłany: Wto 21:28, 25 Lis 2008    Temat postu:

Ja jestem po dwóch cesarkach, bardzo szybko do siebie doszła choć po drugiej dłuzej czulam bol to mimo wszystko najgorsze byly pierwsze 24 godz po porodzie.

A jak kleik smakował Laughing w innych okolicznosciach nawet bym nie ruszyła.



Cleopatra
PostWysłany: Wto 18:45, 25 Lis 2008    Temat postu:

tym razem tez mialm naturlany Wesoly ale udalos ie uniknac ciec...co prawda pekla mi skórka w 2 miejscach i profilaktycznie zalozono mi po szwie...a poporodzie biegalam jak 16tka Wesoly nic nie boli, i nic nie ciagnie Wesoly

Powered by phpBB Theme ACID Š 2003 par HEDONISM
© 2001 - 2005 phpBB Group