...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...
Zapraszamy do udziału w dyskusjach na Forum dla Mam
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna
->
Karmimy malucha. Coś na ... ząbek?
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Jeśli jesteś nowym użytkownikiem albo masz problem - koniecznie tu zajrzyj
Wokół narodzin, czyli e-mama w oczekiwaniu na dziecko
----------------
Nim powstanie nowe życie...
Zdrowie
e-szkoła rodzenia
Idziemy na zakupy
Tester
Kopernik
Piastów Śląskich
Stare Miasto
Moda i uroda
Śródmieście
Hutnik
Okolice naszego uroczego ;) miasta
Edukacja
Cooltura
Medycyna
Styl życia
Powitania
Ciężarówki na 102! ;)))
Klub
E-mama na starcie
----------------
Pielęgnacja malucha
Zdrowie
Karmimy malucha. Coś na ... ząbek?
Idziemy na zakupy
Tester
Zanim pójdzie do przedszkola. Głogowskie e-mamy 2. i 3. latków
----------------
Zdrowie i rozwój malucha
Wychowanie bez porażek
Zakupy
E-mama głogowskiego przedszkolaka
----------------
Zdrowie
Edukacja
Wychowania ciąg dalszy
Rankingi
Nasze dzieci w szkolnej ławce. Dla mam dzieci z podstawówki.
----------------
Zdrowie
Edukacja i wychowanie
Nasz patronat
Na zakupach
Głogów i My :D
----------------
Osiedlowe problemy
Propozycje kulturalno-rozrywkowe dla najmłodszych Głogowian
Mama na medal - dział dla nas i o nas
Recepta na zdrowie
Mama ma wolne
Mama w Wielkim Świecie
Inne
----------------
Galeria
Okazje
Caffeteria
Ciekawe artykuły
Linki
Bazarek
Polecamy - akcje, które wspieramy
----------------
*
*
*
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lucja
Wysłany: Wto 19:43, 29 Cze 2021
Temat postu:
u nas króluje Hipp - zarówno mleko jak i słoiczki. Hipp ma słoiczki takie 80g które jako pierwsza łyżeczka sprawdzają się idealnie. Dla mnie ważne jest też to, że są one bio
melloksa
Wysłany: Sob 16:48, 30 Sty 2021
Temat postu:
w pewnym momencie mleko przestaje być podstawą i maluszek potrzebuje już bardziej stałych pokarmów, jestem właśnie w trakcie rozszerzania diety mojego malca, kupuję dla niego słoiczki hipp bio, mają fajne składy, zrobione są z ekologicznych produktów i wyprodukowane w restrykcyjnych warunkach
Aby
Wysłany: Czw 9:23, 26 Wrz 2019
Temat postu:
U mnie to wo ogóle niestety nie mogłam karic piersią z poodów zdrowotnych. My stosujemy Bebilon ProExper, łatwo się trawi i nie podrażnia układu pokarmowego
olsi
Wysłany: Czw 20:58, 12 Lip 2018
Temat postu: witaminy
przy pierwszym dziecku chyba pod tym względem jest najtrudniej, często słuchamy zbyt wielu porad kazdego dookoła i trochę zapominamy o własnym rozsądku, wk ońcu znamy naszego maluszka najlepiej i sam iwidzimy czy trzeba go dokarmiać dodatkowo, ja też przez okres karmienia piersią brałam witaminy mama dha premium, żeby mały miał odpowiednią ilość potrzebnych witamin, bałam się szczególnie brakó dha bo ryb praktycznie nie jem i ciężko by mi było je w diecie przyjąć, a wiem jak te kwasy są ważne dla rozwoju
meragl
Wysłany: Pią 13:07, 09 Wrz 2016
Temat postu:
A dlaczego ma być za mało jeśli matka się zdrowo odżywia? Ja sama zwracam olbrzymią uwagę na to co jem i uważam, że moje dziecko ma w pokarmie wszystko to czego potrzebuje. Niedawno trafiłam na świetną stronę, a mianowicie na tą
http://lovi.pl/pl/karmienie-butelka
i zamierzam powoli zacząć odstawiać swojego małego od piersi, żebym później nie miała z tym problemu, bo wiadomo, że im większe dziecko tym trudniej jest to zrobić, ale nadal zamierzam karmić go swoim mlekiem, które będę odciągać. Jak skończy 6 miesięcy to wtedy zacznę wprowadzać do jego jadłospisu coś poza mlekiem.
justyna87
Wysłany: Wto 10:54, 04 Lut 2014
Temat postu:
Podeszłam do sprawy tak samo jak happy2gether, tylko w moim przypadku karmienie piersią trwało 8 miesięcy, dopiero później wprowadziłam do diety córki warzywa i np. jabłko.
happy2gether
Wysłany: Pon 21:50, 27 Sty 2014
Temat postu:
Ja synka karmiłam tylko piersią przez całe pierwsze 6 miesięcy, nawet wody ani herbatki do picia mu nie dawałam. Rósł pięknie, nie chorował wcale, okaz zdrowia. Po skończonym 6 miesiącu zaczęliśmy rozszerzanie od warzyw. Teraz ma prawie 8 miesięcy i je już wszystkie warzywa z mięskiem albo tybką, owoce, kaszki
katijah
Wysłany: Pią 13:10, 21 Sty 2011
Temat postu:
Ja raczej też należę do tych pro-cycowych i obie moje dziewczynki do prawie 6 msc były na cycu,no może doadatkowo jakaś marcheweczka,jabłuszko
mata-kow
Wysłany: Śro 22:01, 19 Sty 2011
Temat postu:
Jak dla mnie tych kilka instytutów, z których pochodzą te zaskakujące wyniki badań, są mocno wspierane przez koncerny takie jak Nestle itp. A stwierdzenie, że wystawianie niemowlaków na działanie alergenów jest korzystniejsze i zmniejsza ryzyko alergii to totalne nieporozumienie, zaprzeczające badaniom, które udawadniają, że to właśnie wyeliminowaie z diety alergenów (przy dzieciach podatnych na alergię) i wprowadzanie tych składników do diety w późniejszym okresie pozwala na wyjście z alergii dzięki diecie...
Ja przy karmieniu piersią po ukończeni uprzez Dobrunie 5 miesięcy próbowałam wprowadzać coś do diety z takim skutkiem, że nic małej nie smakowało
po wielu bojach rozszerzanie diety ruszyło. Mała na piersi rosła błyskawicznie, nie chorowała, anemi nie miała... (a tak na marginesie to zwracanie uwagi, że w mleku kobiety nie ma wystarczającej ilości żelaza automatycznie nasuwa podpowiedź, że przecież sztuczne melko jest wzbogacone we wszystko, co niemowlakowi potrzebne do prawidłowego rozwoju, tym bardziej przemawia to za tym, że za tymi odkryciami staja koncerny...)
edit: nie doczytałam, że jest druga strona
więc moje przypuszczenia sie potwierdzają... mięso u 4 miesięcznego bobasa? a to dobre... jak mocno niedojrzałe jelita, które do 4 miesiąca mogą się jeszcze zmagac z kolkami po wypiciu mleka, poradzą sobie z ciężko trawiącym się mięsem...
nie wiem, może jestem za bardzo pro-cycowa, ale od wieków na początku dziecko było karmione mlekiem, dopiero jak okazywało się, że mleko to za mało, wprowadzano inne posiłki... nie rozumiem po co wciskać niemowlakowi do jedzenia coś, czego ewidentnie nie potrzebuje, a kliku naukowców (raptem 4), w większości finansowanych przez koncerny, ma odmienne zdanie...
alicja
Wysłany: Śro 19:01, 19 Sty 2011
Temat postu: Mleko matki to za mało?
Na onecie właśnie ukazało się tłumaczenie artykułu z
The Guardian
. Myślę, że warto go przeczytać. Każda młoda mama powinna sama rozważyć kwestie związane z tzw.
zaleceniami
przy wprowadzaniu nowych produktów i nigdy sztywno ich się nie trzymać.
Cytat:
Zdaniem naukowców,
karmienie wyłącznie piersią przez pierwsze sześć miesięcy
życia może zaszkodzić niemowlętom. Wyniki najnowszych badań, sprzeczne z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, wprawiły w zakłopotanie matki i oburzyły zwolenników karmienia piersią.
...przeczytajcie resztę:
http://dziecko.onet.pl/58124,0,43,mleko_matki_to_za_malo,1,artykul.html
polecam
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin