Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...
Zapraszamy do udziału w dyskusjach na Forum dla Mam
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prywatny gabinet terapii pedagogicznej???

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna -> Edukacja i wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania.G.



Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Wto 16:34, 22 Lip 2008    Temat postu: Prywatny gabinet terapii pedagogicznej???

Drogie mamy,jestem pedagogiem z kilku letnim stażem.Zastanawiam się nad otwarciem prywtnego gabinetu.Nie wiem jednak czy znajdzie on w ogóle zainteresowanie? Chcialabym pracować z dziećmi i młodzieżą z gimnazjum.Głównie z dyslektykami, dziećmi z problemami w nauce,z zaburzonym zachowaniem,z ADHD .Chcialabym także przygotowywać dzieci najmłodsze do pójścia do szkoły . Prosze poradzcie mi coś.
ania


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ania.G. dnia Wto 16:35, 22 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicja



Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów - Kopernik

PostWysłany: Wto 17:43, 22 Lip 2008    Temat postu:

Hejka Ania Wesoly witamy na forum Mruga fajnie że są tacy fachowcy wśród nas Ok! ...a nawiązując do Twoich planów, powiedz, czym taka wizyta u Ciebie - w prywatnym gabinecie będzie się różniła od wizyty u psychologa? czy rodzice z takimi problemami o jakich piszesz nie będą woleli pójść właśnie do niego? Pedagog kojarzy mi się z jakąś placówką oświatową.... ale kto wie Mruga może pora obalić takie sterotypowe myślenie Ok!

Widziałam na necie stronki dot. takiej działalności o jakiej piszesz, jednak zawsze było to w zestawieniu właśnie z psychologiem, logopedą... taka bardziej kompleksowa działalność - chyba nie ma czegoś takiego w głogowie Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania.G.



Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Wto 19:23, 22 Lip 2008    Temat postu:

Hej,dzieki za odpowiedz:) Praca pedagoga rozni sie od psychologa przede wszystkim konkretnoscia dzilania,np. jak Twoje dziecko myli literke b z literka d,to pedagog przez konkretne cwiczena "naprawia" to odwrotne widzenie swiata przez dziecko. Pedagog jest zdecydowanie blizszy problemow dziecka w szkole,niz psycholog.A poza tym kazdy pedagog musi znac psychologie ,i kazdy psycholog pedagogike. Jest w Glogowie Poradnia Psychologiczno -Pedagogiczna,ale ona przede wszystkim diagnozuje dzieci,a konkretna praca spada na rodzicow,i w tym wlasnie jest rola pedagoga:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Wto 21:03, 22 Lip 2008    Temat postu:

Praca spada na rodziców i ... pedagogów szkolnych, którzy często nie mają pojęcia na czym ich praca powinna polegać (może trochę uogólniam, ale właśnie z takimi pedagogami miałam do czynienia w szkole) albo są przygniatani przez dyrektorów innymi obowiązkami. Smutne.

Ania G. otwieraj. Myślę, że taki gabinet miałby spore powodzenie. Rodzice nie zawsze wiedzą, jak wytłumaczyć zadanie żeby dziecko zakumało, a co dopiero dysleksja, dysgrafia i inne .

Pomysł Balbiny z połączeniem tego z logopedą super Wesoly

Jest na kim pracować Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kitiketia



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Wto 21:30, 22 Lip 2008    Temat postu:

Myslę Aniu że świetny pomysł a Madzia ma racje pedagog w szkole nie spełnia swojej głównej roli z różnych przyczyn, niestety jak zwykle to bywa cierpią na tym dzieci .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania.G.



Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Czw 14:06, 24 Lip 2008    Temat postu:

dziekuje,za podzielenie sie swoimi opiniami,sa dla mnie bardzo cenne:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 12:56, 04 Sie 2009    Temat postu:

Ania.G. napisał:
Hej,dzieki za odpowiedz:) Praca pedagoga rozni sie od psychologa przede wszystkim konkretnoscia dzilania,np. jak Twoje dziecko myli literke b z literka d,to pedagog przez konkretne cwiczena "naprawia" to odwrotne widzenie swiata przez dziecko. Pedagog jest zdecydowanie blizszy problemow dziecka w szkole,niz psycholog.A poza tym kazdy pedagog musi znac psychologie ,i kazdy psycholog pedagogike. Jest w Glogowie Poradnia Psychologiczno -Pedagogiczna,ale ona przede wszystkim diagnozuje dzieci,a konkretna praca spada na rodzicow,i w tym wlasnie jest rola pedagoga:)


Witam.(...)"Pedagog jest zdecydowanie blizszy problemow dziecka w szkole,niz psycholog"(..)-baardzo polemizowałbym z tym stwierdzeniem.Pracuję jako psycholog w gimnazjum.W sytuacjach naprawde trudnych np.zaburzenia zachowania i emocji, samookaleczenia, zachowania opozycyjno - buntownicze, problemy rodzinne, kryzysy etc. jakims dziwnym trafem pedagog prosiła mnie,abym to ja zajął się tym wszystkim,choć byłem zatrudniony tylko na 1/2 etatu:))Reasumując każdy psycholog z powodzeniem upora się z działką pedagogiczną (sprawy socjalne, trudności dydaktyczne, opiekuńcze i wychowawcze),natomiast pedagog nie przejmie roli psychologa (m.in.dlatego,że nie ma uprawnien do badań testami psychologicznymi-inteligencja, osobowość,że o doradztwie zawodowym nie wspomnę- i opiniowania w oparciu o nie).Choć znam pedagogów,którzy twierdzą,że są "prawie jak psycholog" ,bo po licznych psycholgicznych kursach:)Mruga"Prawie"jednak robi często wielką różnicę.
Powrót do góry
Ela
Gość





PostWysłany: Pią 22:19, 16 Paź 2009    Temat postu: psycholog i logopeda prawie jak lekarz

problem jest w tym, że niestety ani psycholog ani logopeda nie potrafi / czytaj nie chce/współpracować z pedagogiem - terapeutą i nauczycielami w szkole, bo uważają się za prawie lekarzy- niestety tracą na tym dzieci . Przykre ala nagmine.
Powrót do góry
bambi
Gość





PostWysłany: Wto 17:47, 19 Sty 2010    Temat postu:

Jestem logopedą i myślę że pedagog nie może wykonywać pracy logopedy ani psychologa. Natomiast może zastąpić rodziców w ich obowiązkach, które niestety często z lenistwa są zaniedbywane. Niestety drodzy rodzice taka jest prawda! (a tłumaczenie się brakiem czasu to czysta wymówka, sama jestem matką 2 dzieci) Miałam praktykę w poradni i wiem że logopedzi pracują z dziećmi zaburzonymi a nie tylko diagnozują (nie wiem jak jest z psychologiem). Jest dużo przypadków wad wymowy i w tych przypadkach to rodzice pracują z dzieckiem pod kierunkiem logopedy.
Myślę że wielu rodziców zdecyduje się ma to aby ktoś za nich poprowadził ćwiczenia logopedyczne więc są jakieś szanse na biznes.
Powrót do góry
izabela
Gość





PostWysłany: Śro 9:52, 01 Wrz 2010    Temat postu: logopeda

witam,poszukuję logopedy dla synka 5 lat -problemy wymowy-prosze o kontakt pod nr tel.886585825 interesują mnie wizyty domowe -pilne!
Powrót do góry
gość
Gość





PostWysłany: Pią 13:42, 28 Gru 2012    Temat postu:

Anonymous napisał:
Ania.G. napisał:
Hej,dzieki za odpowiedz:) Praca pedagoga rozni sie od psychologa przede wszystkim konkretnoscia dzilania,np. jak Twoje dziecko myli literke b z literka d,to pedagog przez konkretne cwiczena "naprawia" to odwrotne widzenie swiata przez dziecko. Pedagog jest zdecydowanie blizszy problemow dziecka w szkole,niz psycholog.A poza tym kazdy pedagog musi znac psychologie ,i kazdy psycholog pedagogike. Jest w Glogowie Poradnia Psychologiczno -Pedagogiczna,ale ona przede wszystkim diagnozuje dzieci,a konkretna praca spada na rodzicow,i w tym wlasnie jest rola pedagoga:)


Witam.(...)"Pedagog jest zdecydowanie blizszy problemow dziecka w szkole,niz psycholog"(..)-baardzo polemizowałbym z tym stwierdzeniem.Pracuję jako psycholog w gimnazjum.W sytuacjach naprawde trudnych np.zaburzenia zachowania i emocji, samookaleczenia, zachowania opozycyjno - buntownicze, problemy rodzinne, kryzysy etc. jakims dziwnym trafem pedagog prosiła mnie,abym to ja zajął się tym wszystkim,choć byłem zatrudniony tylko na 1/2 etatu:))Reasumując każdy psycholog z powodzeniem upora się z działką pedagogiczną (sprawy socjalne, trudności dydaktyczne, opiekuńcze i wychowawcze),natomiast pedagog nie przejmie roli psychologa (m.in.dlatego,że nie ma uprawnien do badań testami psychologicznymi-inteligencja, osobowość,że o doradztwie zawodowym nie wspomnę- i opiniowania w oparciu o nie).Choć znam pedagogów,którzy twierdzą,że są "prawie jak psycholog" ,bo po licznych psycholgicznych kursach:)Mruga"Prawie"jednak robi często wielką różnicę.





Drogi Panie Psychologu,
żaden psycholog nie wykształcony w kierunku terapii pedagogicznej nie zastąpi prawidłowo pedagoga. Owszem ćwiczy zaburzone przez zaburzone, tak jak by ganiając człowieka z przestrzelonym kolanem po schodach był pewien że nauczy go prawidłowo chodzić. Dzieci się męczą psycholog się męczy. Proszę nie wchodzić w działkę specjalistów od terapii pedagogicznej i rzeczywiście zajążć się psychologią. przepraszam za gorycz, niestety to przez doświadczenie.
Powrót do góry
gosc
Gość





PostWysłany: Sob 20:17, 05 Sty 2013    Temat postu:

gość napisał:
Anonymous napisał:
Ania.G. napisał:
Hej,dzieki za odpowiedz:) Praca pedagoga rozni sie od psychologa przede wszystkim konkretnoscia dzilania,np. jak Twoje dziecko myli literke b z literka d,to pedagog przez konkretne cwiczena "naprawia" to odwrotne widzenie swiata przez dziecko. Pedagog jest zdecydowanie blizszy problemow dziecka w szkole,niz psycholog.A poza tym kazdy pedagog musi znac psychologie ,i kazdy psycholog pedagogike. Jest w Glogowie Poradnia Psychologiczno -Pedagogiczna,ale ona przede wszystkim diagnozuje dzieci,a konkretna praca spada na rodzicow,i w tym wlasnie jest rola pedagoga:)


Witam.(...)"Pedagog jest zdecydowanie blizszy problemow dziecka w szkole,niz psycholog"(..)-baardzo polemizowałbym z tym stwierdzeniem.Pracuję jako psycholog w gimnazjum.W sytuacjach naprawde trudnych np.zaburzenia zachowania i emocji, samookaleczenia, zachowania opozycyjno - buntownicze, problemy rodzinne, kryzysy etc. jakims dziwnym trafem pedagog prosiła mnie,abym to ja zajął się tym wszystkim,choć byłem zatrudniony tylko na 1/2 etatu:))Reasumując każdy psycholog z powodzeniem upora się z działką pedagogiczną (sprawy socjalne, trudności dydaktyczne, opiekuńcze i wychowawcze),natomiast pedagog nie przejmie roli psychologa (m.in.dlatego,że nie ma uprawnien do badań testami psychologicznymi-inteligencja, osobowość,że o doradztwie zawodowym nie wspomnę- i opiniowania w oparciu o nie).Choć znam pedagogów,którzy twierdzą,że są "prawie jak psycholog" ,bo po licznych psycholgicznych kursach:)Mruga"Prawie"jednak robi często wielką różnicę.





Drogi Panie Psychologu,
żaden psycholog nie wykształcony w kierunku terapii pedagogicznej nie zastąpi prawidłowo pedagoga. Owszem ćwiczy zaburzone przez zaburzone, tak jak by ganiając człowieka z przestrzelonym kolanem po schodach był pewien że nauczy go prawidłowo chodzić. Dzieci się męczą psycholog się męczy. Proszę nie wchodzić w działkę specjalistów od terapii pedagogicznej i rzeczywiście zajążć się psychologią. przepraszam za gorycz, niestety to przez doświadczenie.



Zgadzam się psycholog ma zupełnie inne zadania i odwrotnie. Pan psycholog, który się wypowiedział chyba jest za bardzo pewny siebie życzę wiec troszkę pokory. Najwięcej szkody dzieci robią własnie takie osoby, które uważają, że mogą zapewnić wszelaką specjalistyczną pomoc. Pedagog niech robi swoje a psycholog swoje i wtedy będzie OK
Powrót do góry
jola
Gość





PostWysłany: Wto 20:13, 30 Lip 2013    Temat postu: gabinet dla specjalisty

witam
zastanawiam się nad tym samym zagadnieniem. Marzy mi się mała, przyjazna przychodnia dla kilku specjalistów, którzy pomagaliby dzieciom, by funkcjonowanie w szkole czy przedszkolu było łatwiejsze. Jeszcze nie wiem, jak się za to zabrać, ale wierzę, że dam radę Wesoly Tobie też tego życzę, powodzenia!
Powrót do góry
Janina
Gość





PostWysłany: Wto 18:59, 17 Wrz 2013    Temat postu: terapia pedagigiczna

Ja też zastanawiam się nad otwarciem gabinetu terapeutycznego, ale tylko dla małych dzieci do 6 r.ż. W moim mieście nie ma takiego. Ja widzę taką potrzebę, nie wiem tylko czy widzieliby ją rodzice. Świetnie byłoby gdyby nad sensownością tego pomysłu wypowiedziała się osoba, która taki gabinet prowadzi.
Powrót do góry
K.
Gość





PostWysłany: Pią 17:15, 15 Gru 2023    Temat postu:

Pedagog jest bliższy problemom edukacyjnym - podejrzewam, że to autorka miała na myśli. A Twoja odpowiedź generalnie bardzo dyskredytuje nas, jako pedagogów - ciekawe, że np. do pracy z dziećmi przedszkolnymi i w klasach 1-3 zatrudniani są pedagodzy, a nie psycholodzy. Nauczyciele przedmiotowcy muszą mieć przygotowanie pedagogiczne, a nie psychologiczne.

Anonymous napisał:
Ania.G. napisał:
Hej,dzieki za odpowiedz:) Praca pedagoga rozni sie od psychologa przede wszystkim konkretnoscia dzilania,np. jak Twoje dziecko myli literke b z literka d,to pedagog przez konkretne cwiczena "naprawia" to odwrotne widzenie swiata przez dziecko. Pedagog jest zdecydowanie blizszy problemow dziecka w szkole,niz psycholog.A poza tym kazdy pedagog musi znac psychologie ,i kazdy psycholog pedagogike. Jest w Glogowie Poradnia Psychologiczno -Pedagogiczna,ale ona przede wszystkim diagnozuje dzieci,a konkretna praca spada na rodzicow,i w tym wlasnie jest rola pedagoga:)


Witam.(...)"Pedagog jest zdecydowanie blizszy problemow dziecka w szkole,niz psycholog"(..)-baardzo polemizowałbym z tym stwierdzeniem.Pracuję jako psycholog w gimnazjum.W sytuacjach naprawde trudnych np.zaburzenia zachowania i emocji, samookaleczenia, zachowania opozycyjno - buntownicze, problemy rodzinne, kryzysy etc. jakims dziwnym trafem pedagog prosiła mnie,abym to ja zajął się tym wszystkim,choć byłem zatrudniony tylko na 1/2 etatu:))Reasumując każdy psycholog z powodzeniem upora się z działką pedagogiczną (sprawy socjalne, trudności dydaktyczne, opiekuńcze i wychowawcze),natomiast pedagog nie przejmie roli psychologa (m.in.dlatego,że nie ma uprawnien do badań testami psychologicznymi-inteligencja, osobowość,że o doradztwie zawodowym nie wspomnę- i opiniowania w oparciu o nie).Choć znam pedagogów,którzy twierdzą,że są "prawie jak psycholog" ,bo po licznych psycholgicznych kursach:)Mruga"Prawie"jednak robi często wielką różnicę.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna -> Edukacja i wychowanie
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin