Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::...
Zapraszamy do udziału w dyskusjach na Forum dla Mam
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Kwietniówki" 2012
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna -> Zdrowie / Ciężarówki na 102! ;)))
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamamartynki



Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:35, 09 Sty 2012    Temat postu:

MATA-KOW mój wózek też w piwnicy i muszę odświeżyc gondolę no i cały wózek, choć spacerówkę dopiero teraz spakowałam, ze 3 mies. temu bo martyna juz wszędzie chodzi piechotą. A do przedszkola masz daleko że Dobrusia na rękach prowadzona jest do przedszkola? My mamy 5 minut chodem martyny wiec bardzo blisko, ale też myślałam o chuście żeby było szybciej z rana, dziecko do chusty, a martyna na piechotkę, choć jeszcze zobaczę.

ada ja też chodziłam do konfederaka, ostatnio byłam u niego ok. 18 tc, ale już wiecej nie poszłam, bo jednak on zdaje mi się taki ciapowaty, mało konkretny, musiałam go za jezyk ciagnąć co i jak, taki mi nie podpasował, ale to kwestia gustu. Ja chodzę do Szczepańskego już ponad 12 lat jestem mu wierna i jednak zostałam i tym razem przy nim, on też w Lubinie chyba przyjmuje, tzn teraz nawet nie weim bo on w Feminie wiem że był, a teraz nie wiem, nie interesowałam się bo ja jednak uderzam na głogów, oby bez komplikacji i bedzie ok.
Dziewczyny czy któraś z was rodziła w Głogowie akurat w okresie śwątecznym? Pytam się bo 27 kwiecień to piątek, a potem już w zasadzie 1 dzień pracujący i długi weekend majowy, praktycznie do 6 maja. Wiem że szpitale raczej normalnie pracują, czy to święta czy nie, ale jednak ilość personelu może być okrojona od 27 kwietnia do 6 maja, tak myślę. Z jednej strony fajnie rodzic w święta, bo cisza i spokój, nie ma planowanych cesarek i wywoływań, z drugiej strony czy iosć personelu będzie odpowiednia w razie komlikacji, gdyby jednak trzeba było zrobić np. cesarkę to czy nie bedzie tak, że jeden anestezjolog na cały szpital, że zanim zbiorą ekipę to moze potrwać... jak myślicie?
ja raczej dotrwam do terminu, bo u mnie to rodzinne. Gdybym zaczęła rodzić po 20.04 to znów będzie tłok na porodówce, bo każdy lekarz bedzie wystawiał przed długim weekendem skierowanie na cc i wywołanie porodu, tak mi się zdaje że bedzie dużo mamusiek. Znów na świeta spokój i cisza, ale może sie mylę?
Moja siostra rodziła w niedzielę i była bardzo zadowolona bo nie było obchodów, zadnych planowanych cesarek i wywołań, chyba była wtedy nawet sama w Głogowie jako rodząca. No i była zadowolona. No a w święta pewnie podobnie, co?
jak myślicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mata-kow



Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radwanice

PostWysłany: Pon 11:48, 09 Sty 2012    Temat postu:

Mamamartynki przedszkolę widze z okna naszego mieszkania Mruga Prawie za płotem mam, więc tu nie o odległość chodzi, tylko bardziej o praktyczość... Dobrusia szatnię i sale ma na pietrze i jakoś mało wygodne wydaje mi się wyciaganie wózka na dwór, jazda 50 m do przedszkola po błocie, zostawianie wózka, wyciaganie malucha, wchodzenie na górę z Dobrusią (czasem trzeba pomóc to buta poprawić, to kurtke zapiąć) i jak miałabym to zrobic z niemowlakiem na rękach w ciasnej szatni? Bo chyba coś źle napisałam, bo to nie Dobrusia na rękach będzie tylko maluch Mruga A tak maluch w chuście, Dobrusia za rękę i możemy iść, żadne błoto, pomoc w ubieraniu czy przegrzanie nam nie grozi Mruga
U nas wózek szybko poszedł w odstawke, bo juz po około 1,5 roku częsciej na nogach chodziłyśmy i jedynie jak zalezało mi na szybkich zakupach, to wtedy wózek ciągnęłam...

co do porodu w święta i długie weekendy - zespół minimum jest na pewno i nie powinno być konieczności czekania na anestozjologa... i tak jak piszesz - mniejszy ruch powinien byc na oddziale.

A wiecie, że w zeszłym roku wszedł w życie standard opieki okołoporodowej? Bardo polecam poczytać i to, co est na stronie rodzic po ludzku, jak i oryginalny tekst rozporządzenia (odnośnik do niego w linku)
[link widoczny dla zalogowanych]

jestem ciekawa jak sie do niego odnoszą w pobliskich szpitalach...
Ja na 99% będę jechać na Nową Sól - po pierwszym porodzie w Głogowie mam uraz do tego szpitala (jak jeszcze po fakcie porównywałam to, co mi robili na porodówce, z tym co nie powinno byc juz praktykowane, to jeszcze bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że do Głogowa nie wrócę...)

w każdym bądź razie niedługo zabieram się za pisanie planu porodu i mocno wierze w to, że obędzie się u mnie bez komplikacji i będę mogła przeżyć ludzki poród, a nie rzeźnię...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicja



Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów - Kopernik

PostWysłany: Pon 12:05, 09 Sty 2012    Temat postu:

Chociaż przy Zuzi nie wpadłam na ten pomysł, ale też mi się wydaje, że chusta to podstawa Hyhy ..zaciekawił mnie ten "plan porodu". Co tam napiszesz Mata?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ada



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Pon 12:30, 09 Sty 2012    Temat postu:

Mata - życzę wiosny już od marca i powodzenia. Mam nadzieję, że opiszesz nam swój poród w Nowej Soli. Jeśli chodzi o Głogów, to też się zraziłam. Leżałam 5 dni w trzecim miesiącu, opieka na ginekologii pozostawia wiele do życzenia, może na porodówce i położnictwie jest lepiej, nie wiem, bo nigdy nie byłam, to moja pierwsza ciąża. Ale jak pomyślę o drze K.owalczyku, że mi odbiera poród, to jeszcze teraz mi ciarki przechodzą po plecach. Tak złośliwego i niemiłego lekarza jeszcze w życiu nie spotkałam, jemu nawet pytania nie można zadać. Może w Lubinie czeka mnie to samo, ale jeszcze tego nie wiem, a w Głogowie wiem, czego się spodziewać. Mamamartynki-nie mam większych zastrzeżeń do K.onfederaka, w moich oczach jest konkretny, ja tam nie lubię, jak lekarze za dużo mówią, a na moje pytania zawsze odpowiada z uśmiechem, jest życzliwy, raz nawet nie wziął za wizytę. Szczepański pracuje w Feminie, badał mnie dwa razy prenatalnie, ale na Bema go nie ma, w ogóle ponoć nie ma dyżurów w żadnym pobliskim szpitalu, przyjmuje tylko prywatnie.
Mam nadzieję, że urodzę przed terminem, tzn. przed 26.kwietnia. Przede wszystkim dlatego, żeby nie martwić się wyludnieniem personelu (pierwszy poród, więc panikuję...),ale z drugiej strony wolałabym urodzić Byka niż Barana, może Kitiketia się wypowie w tej sprawie, chętnie przyjmę wszelkie uwagi na ten temat.
No i sprawa wózka...Moja mama uważa, że nie powinnam zapeszać i wózek należy kupić już po porodzie. Trochę mnie to denerwuje, ale wolę jej ulec, dla świętego spokoju. Tak sobie myślę, że może się jakiś trafi akurat w ogłoszeniach głogowskich. Pokazywałam narzeczonemu wózki, które mi się podobają: budową mogłyby przypominać Roan Maritę, tylko oni nie mają czarno-białych, a taki wózek najbardziej mi się podoba. No i w ogłoszeniach też nie widziałam ofert tej firmy. Ma być używany, klasyczny "krój', no i fajny byłby w tej kombinacji czarno-białej. Może któraś z Was taki ma? Oczywiście za jakieś dwa miesiące otworzę ten temat w Bazarku, a nuż się uda. No i śledzę jeszcze Allegro, ale wolałabym kupić w Głogowie.
Co do chusty, też zamierzam tak nosić dziecko, przynajmniej na początku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ada



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Pon 12:37, 09 Sty 2012    Temat postu:

Dziewczyny, jutro idę zrobić badanie obciążenia glukozą. W związku z tym mam dwa pytania: ile to kosztuje prywatnie i czy trzeba pójść dwie godziny przed zakończeniem pobrań, tzn. o jakiejś siódmej rano (mam 75g, więc dwie godziny przerwy). Kurczę, nie wiem, jak tam wytrzymam te dwie godziny...Odwlekam to badanie już od dwóch tygodni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asiunia



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:07, 09 Sty 2012    Temat postu:

ada napisał:
Dziewczyny, jutro idę zrobić badanie obciążenia glukozą. W związku z tym mam dwa pytania: ile to kosztuje prywatnie i czy trzeba pójść dwie godziny przed zakończeniem pobrań, tzn. o jakiejś siódmej rano (mam 75g, więc dwie godziny przerwy). Kurczę, nie wiem, jak tam wytrzymam te dwie godziny...Odwlekam to badanie już od dwóch tygodni.

ja pierwsze obciążenie robiłam 50g na kościuszki w tej przychodni i miałam zły wynik...(musiałam siedzieć i czekać godzine) po jakimś miesiącu zrobiłam w MCZ obciążenie 75g (ok 15-20zł) wynik wyszedł super!! po wypiciu mogłam jechać do domu i przyjechać za równie 2 godziny!! nie musiałam siedzieć i czekać....a do domu mam blisko z mcz więc pojechałam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emilia



Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Pon 17:15, 09 Sty 2012    Temat postu: em

Jak to wszystko czytam to myślę, jak to fajnie, że mam to za sobą!!!
Polecam rodzić tam gdzie macie lekarza, bo moim zdaniem to zawsze jedna "znajoma twarz", a przynajmniej mój o mnie nie zapomniał po porodzie. Jeżeli zależy wam na kameralności to polecam Głogów. Rzeczywiście w wekendy mało kobiet, czasami dwie trzy i nie trzymają długo na oddziale;) Trzymam Marte za słowo, że napisze jak było w Nowej Soli. Super kobitki, że tyle dzieci się rodzi!!!
A na wiosnę musimy się spotkać koniecznie!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicja



Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów - Kopernik

PostWysłany: Pon 18:25, 09 Sty 2012    Temat postu:

oj, na wiosnę dopiero? Ja myślałam coś wcześniej... Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emilia



Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Pon 18:31, 09 Sty 2012    Temat postu: em

Nic nie powiem na temat tego, że ktoś obiecał mnie odwiedzić i nic...
Nie chcę straszyć, ale ja mam trójkę dzieci, jak kiedyś wpadnę z nimi... To zapamiętasz ten dzień na długo!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kitiketia



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Pon 21:44, 09 Sty 2012    Temat postu:

Wesoly oj dawno mnie tu nie było a tutaj proszę Wesoly aż tyle dziedziaczków nam rośnie:)
GRTULACJE:)
ada hmm baran czy byk? Wesoly myslę ,że lepiej baran:) będzie miał wrodzoną wielką ciekawość poznawania świata Wesoly
Emilaaa to ja myślę ,że na wiosnę trzeba jakiś piknik zrobić baaa jak się wszystkie zejdziemy , może lepiej jakąś salę wynająć WesolyWesolyWesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mata-kow



Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radwanice

PostWysłany: Pon 22:14, 09 Sty 2012    Temat postu:

Co do glukozy - da sie przeżyć. Nie pamiętam ile płaciłam prywatnie w poprzedniej ciąży, a teraz miałam za darmo. Z tego co wiem teraz już nie pobieraja krwi z palca, tylko 2 razy z żyły i najlepiej między jednym a drugim podaniem spokojnie posiedzieć, bo aktywnośc fizyczna może wpłynąc na wyniki.

Alicja mój "plan porodu" będzie dośc przejrzysty - jeśli nie wystapia komplikacje i nie będzie jednoznacznych medycznych wskazań to nie chcę mieć:
nacięcia,
podawanej oxytocyny, doralganu i innych pochodnych narkotyków,
masażów (masaży?) szyjki ani żadnych niepotrzebnych ręcznych "zabiegów",
nie chce całego porodu leżeć,

chcę
żeby byl przy mnie mąż, który po porodzie przetnie pępowine kiedy ta przestanie tętnić,
maluszka chcę mieć od razu przy sobie (sa zalecenia, by maluch 2 h był przy mamie po porodzie) i spróbowac przystawic do piersi zaraz po porodzie, ocenę Apgar można przeprowadzić na brzuchu mamy, a w razie szycia maluch mógłby być zabrany do mierzenia i ważenia (Dobrusie miałam ze 2 minuty na brzuchu, potem ja zabrali do ważenia i wywieźli na oddział noworodkowy - zobaczyłam ją dopiero 10 h po porodzie dzięki interwencji pielęgniarki!)
dobrze by było, żeby wszystkie badania i szczepienia były wykonywane w mojej obecności 9o ile będe czułą sie na siłach)

to tak w skrócie - będe jeszcze nad tym pracować Mruga

oczywiście zdam relacje z porodu - mam nadzieję, że w porównaniu z pierwszym będzie o wiele lepszy Mruga no i marzy mi się, żeby akcja zaczęła sie w czwartek/piątek i najpóźniej w niedzielę, żebysmy wszyscy w domku byli (jak ktoś zna jakis sposób szybszej dezercji ze szpitala - prosze o podzielenie się Mruga

na wiosenno-letnie spotkanko z chęcia sie piszę - jak na taka liczbe maluszków w różnym wieku, to jakis mega plac zabaw by sie przydał - szkoda, że nie ma w okolicy nic na wzór nowosolskiego parku krasnala Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ada



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Wto 12:54, 10 Sty 2012    Temat postu:

Mata -kow - skorzystam z Twojego planu porodu. Ale mam jedno pytanie: czemu nie chcesz masaży szyjki w celu przyspieszenia rozwarcia? Znajoma mówi, że to naturalny sposób, ulga dla długo rodzącej. Chętnie przeczytam Twoje uwagi na ten temat.

Jeśli chodzi o badanie obciążenia glukozą, to mam najświeższe informacje. Najlepiej wybrać się do przychodni przy ul. Kościuszki ( czynne do 11 ), bo nie wszystkie przychodnie robią to badanie, np. Hipokrates -nie robi. 75g glukozy to koszt 22 zł na dzień dzisiejszy. Jest straszna kolejka ludzi do pobrania, więc trzeba poprosić, aby wpuścili bez kolejki, powinno się udać. Odbiór wyników kolejnego dnia od 7 rano.
Aha - ta glukoza nie jest taka zła, spokojnie. Gorzej z tym czekaniem potem na ławeczce - 2 godziny, to jest najgorsze.
Ja, na szczęście, mam to już za sobą.
Powodzenia.

Aha, co do spotkania, ja też "się piszę", tylko tak gdzieś na czerwiec najwcześniej, bo pod koniec kwietnia rodzę. Proszę mnie też dopisać do listy. Chętnie wysłucham cennych uwag innych mam, w końcu sama jestem zielona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mata-kow



Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radwanice

PostWysłany: Wto 13:26, 10 Sty 2012    Temat postu:

Ada ja przy porodzie indukowanym miałam sporo masaży - były momenty, że na każdym skurczu kika razy pod rząd - ja bez tego ledwo dawałam rade na skurczach z oxy, a tu jeszcze raz za razem paluchami w szyjce majstrują - to było jeszcze boleśniejsze niż same skurcze... A w normalnym "naturalnym" porodzie, kiedy nikt oxy rodzącej nie popędza najczęściej skurcze idą razem z rozwarciem w parze, a nie jak w moim przypadku - skurcze parte po oxy na 6 cm sie zaczęły i przez ponad 4 h zakaz parcia, bo szyjka nie gotowa...

wiem, że połozne często przed porodem masują szyjke, dzięki czemu poród się zaczyna, ale wtedy to tak nie boli jak przy skurczach Mruga

ja teraz patrze z perspektywy mojego pierwszego porodu - chce po prostu wyeliminować to, co najgorzej mi się kojarzy. Na to, że będzie bolec, jestem nastawiona, nie chcę znieczulenia itp. - chcę mieć tylko możliwość urodzenia bez interwencji leków - w pełni naturalnie.

A jeszcze co do planu porodu - na stronie rodzić po ludzku jest gotowa lista i tylko odhacza się co się chce a czego nie i potem można ja wydrukować

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mata-kow dnia Wto 13:31, 10 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ada



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów

PostWysłany: Wto 17:13, 10 Sty 2012    Temat postu:

Aha, już wiem o co chodzi z tymi masażami-czyli przed porodem albo na początku tak, natomiast w trakcie skurczy - lepiej nie, bo bardzo boli itd. Dzięki, Mata. I dzięki za tę stronę, wydrukuję sobie. Będzie czytelniejsze niż pisane odręcznie. Jest większa szansa, że ktoś przeczyta ze zrozumieniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mata-kow



Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radwanice

PostWysłany: Wto 19:07, 10 Sty 2012    Temat postu:

Ada z tym, że w trakcie porodu to tylko w czasie skurczu robią - połozna bądź lekarz pytaja się kiedy skurcz idzie i czekają do szczytu skurczu Mruga a różnica taka, że na zwykłym skurczu gryzałm poduszke, a na skurczu z masażem to darłam się na cały oddział Zawstydzony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::Strefa Mamy, Głogów i okolice::... Strona Główna -> Zdrowie / Ciężarówki na 102! ;)))
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin